Music

wtorek, 31 grudnia 2013

Osobny blog

Słuchajcie mam taką dziwną trochę wiadomość.
W związku z pewnymi usterkami technicznymi i małym zamieszaniem w kodzie HTML jestem zmuszona zaprzepaścić niestety to :(
Chciałam tylko powiedzieć, że zaprzestanę pisania tego bloga. Zdecydowałam, że nie będę usuwać tego bloga. Niech sobie będzie. Założę osobne konto i wtedy podam Wam do niego linka.
Ten blog miał różnorodną tematykę, ale postanowiłam, że następny będzie tylko o modzie, urodzie itp. :)
Przepraszam Was za to.



P.S. Byłabym wdzięczna, gdybyście podali mi jeszcze jakieś fajne pomysły na bloga ;)

środa, 25 grudnia 2013

Prośba o pomoc!


 +
PILNIE PROSZĘ O WASZĄ POMOC!
Mam jaką awarię na blogu. Jakieś kilka miesięcy temu bezproblemowo udało mi się dodać na bloga linkwithin z instrukcją tej blogerki <KLIK>
Teraz jednak pousuwałam kilka postów, które niepotrzebnie tylko się wyświetlały, choć ich już nie było, tak więc chciałam to odświeżyć, najpierw w układzie na blogerze usunęłam to, a potem znów kierowałam się instrukcją z owego bloga, jednak pokazuje mi się na blogu tylko napis "You might also like" i na dole małymi szarymi literkami po prawej "LINKWITHIN". Nie pokazują się inne posty, pomimo iż jest ich  34 a wyraźnie klikałam podczas instalowania "5 stories". Potem normalnie mi się pokazywał układ mojego bloga oraz ten LinkWithin w lewej kolumnie, który normalnie przeciągam na miejsce pod postem, jednak pokazuje mi się tylko to co napisałam wyżej. Nie wiem, czy to u mnie na kompie jest coś nie tak, czy Wam też tak się pokazuje.
Bardzo proszę o pomoc, bo nie mam bladego pojęcia co z tym zrobić. Z góry dzięki :)

P.S. Specjalnie założyłam innego bloga na innym koncie, to zrobiło się prawie że to samo, bo też nie pokazywało postów. Nie wiem co jest grane.

niedziela, 22 grudnia 2013

Poznajcie mnie lepiej- odpowiedzi :)

Jakiś czas temu obiecałam wam, że odpowiem na pytania, które mi będziecie zadawać.
Nie spodziewałam się, iż będzie ich aż tyle a za to Wam  dziękuję ;)
Niektóre są dosyć proste, ale i tak mnie zaskoczyły. Szkoda tylko, że niektórzy nie posłuchali mnie i nie przeczytali zakładki O MNIE zanim zadali pytania, gdyż tam były odpowiedzi, ale i tak wpiszę je tu i odpowiem cierpliwie.
Ten post byłby już wcześniej, jednak chciałam pytanie jeszcze posegregować :)



SZKOŁA

 Jaką miałaś ostatnio średnią?
- Na koniec roku 2012/13 miałam średnią 5.1

Do jakiej szkoły chodzisz?
- Uczęszczam do LO na profil biol- chem- fiz

Kim chciałabyś zostać w przyszłości?
- Moim marzeniem jest dostać się na stomatologię, jednak do tego czasu dużo może się zmienić

SPORT ORAZ HOBBY

Czego słuchasz?
- Lubię różne latynoskie rytmy, polski rap oraz popularne wokalistki np. Shakira czy Jennifer Lopez

Ulubiony film oraz serial?
- Seriale to: LOST: Zagubieni oraz Herosi
- Filmy: Titanic (ilekroć tego nie oglądam, to i tak mam nadzieję, że statek nie zatonie), Piraci z Karaibów, Władca Pierścieni, Marigold, Oszukać przeznaczenie...

Ulubiony aktor i aktorka?
- Aktorka:Ali Larter
- Aktor: Johnny Depp

Ulubiona gra? 
- Jak byłam mała, grałam na gry.pl a teraz już w nic nie gram
 
Ulubiona książka?
-Saga "Zmierzch" oraz "Czynnik ludzki w katastrofach lotniczych"
 
Jakie jest Twoje hobby?
- Tenis ziemny oraz język hiszpański (którego nie uczę się w szkole lecz na dodatkowych zajęciach)
 
Jaki sport lubisz?
- Tenis ziemny, mam patent na windsurfing, kiedyś, przez 3 lata jeździłam konno.
 
Ćwiczysz coś? Jeśli tak to od kiedy i jak często? 
- Tenis ziemny od 6- 7 lat teraz już tylko raz w tygodniu 1,5 godziny
 
Co lubisz robić w wolnym czasie?
- Znów tenis:)
oraz spotykać się ze znajomymi, czytać blogi czy oglądać jakieś ciekawe filmy czy seriale

URODA

Jak wygląda Twoja dieta?
- Staram się odżywiać jak najzdrowiej, ale nie ukrywam, że nie odmawiam sobie batonika czy czekolady, czasem też zjem całą paczkę chrupek Bingo na raz, jednak i tak to wszystko spalam szybko

Od kiedy się malujesz?
- Pierwszy raz pomalowałam rzęsy jak miałam 14 lat a usta? Heh kiedy miałam 2- 3 lata uwielbiałam malować się szminką mamy :)
 
Gdybyś mogła wybrać, wybrałabyś mieć ładne ciało czy twarz?
- To według mnie trudna decyzja. Ktoś kiedyś powiedział "twarz, bo chłopaki najpierw patrzą na twarz a potem na resztę ciała", jednak ja się z tym nie zgodzę. Jak pięknej by dziewczyna twarzy nie miała, sylwetkę też musi mieć dobrą. Ja mam osobiście ładniejszą sylwetkę niż twarz (jednak jak się pomaluję, czuję się lepiej), właściwie to sylwetka wygląda u mnie jak już u zupełnie dorosłej osoby przez moje treningi :)
Ja miałam koleżankę, która miała nawet ładną twarz (może nawet ładniejszą ode mnie- choć podobną), ale męską posturę: chuda jak patyk, dosyć szerokie ramiona, brak wcięcia w talii albo bardzo minimalne, wąskie biodra, małe pośladki. Taka osoba może wyglądać w miarę, gdy jest szczupła, ale już mama tej koleżanki, która była już swojego chowu, wyglądała niezbyt ciekawie...
Ja oczywiście nie mam zamiaru nikogo obrażać!

Jesteś zadowolona ze swojej figury?
- Tak, jestem
Jesteś zadowolona ze swojego wyglądu? Czy uważasz coś za wady?
- Jeśli zrobię odpowiedni makijaż to tak. Za jedną z wad uważam nos, ponieważ jest dosyć długi i ma małego garba
 
Kiedy ostatnio ścinałaś włosy?
- Pierwszy raz radykalnie ścięłam włosy z włosów do pasa około 20cm w 6 kl. W połowie 1kl. gimnazjum wycieniowałam już tej długości (za stanik), potem ścięłam i miałam lekko za ramiona i potem podcinałam regularnie. Włosy zaczęłam zapuszczać w 2kl. gimnazjum od listopada czyli w 2011 roku. W to lato włosy miałam już za stanik, jednak zniszczone rozjaśnianiem (o czym już pisałam) i teraz mam krótkie, za ramiona i cieniowane (ale już są w lepszym stanie) i będę je regularnie podcinać aż do wyrównania, czyli mniej więcej do sierpnia lub września

Ulubiona biżuteria?
- Bransoletki oraz pierścionki (jeśli o to chodziło, bo ulubionego projektanta nie mam)
 
Ulubiony kosmetyk do pielęgnacji włosów?
- Maska do włosów Biovax

Najdroższy i najtańszy kosmetyk jaki miałaś?
- Tusz do rzęs Loreal Lash Architect 4D
 
Jaki masz typ urody?
- Lato: ciemny blond włosy, cera śniada (szczególnie w lato)

Ulubiony strój? 
- Nie za bardzo rozumiem, ale jeśli chodzi o zwykły strój dzienny to najlepiej
 
Którą część ciała uważasz za swój atut: oczy, usta, nos, włosy?
- Gdyby nie moje marne rzęsy powiedziałabym, że oczy, ale teraz stwierdzam, iż zdecydowanie włosy
 
Ulubiona firma farb do włosów?
- Nie farbuję już włosów, ale kiedyś najbardziej lubiłam Loreal'a i Garniera

INNE

Masz rodzeństwo?
- Tak, młodszą siostrę
 
Ulubiony kolor?
- Zieleń, fiolet, błękit
 
Jak masz na imię?
-Hania

Którego się urodziłaś?
- 25 czerwca
 
Skąd jesteś?
- Spod Częstochowy
 
Jaki wzrost?
- 165 cm
 
Jesteś osobą wrażliwą czy nie przejmującą się czyimś zdaniem?
- Jeśli usłyszę coś przykrego od osoby, która jest mi bliska albo na której mi zależy, wiadomo że będzie mi przykro, ale jak słyszę coś dziwnego (dosłownie dziwnego) od np. jakiegoś niedojrzałego chłopaczka- szczerze mówiąc wisi mi to

Ile ważysz?
- 55-57 kg. Może troszkę dużo, jednak to są też wyniki moich kilkuletnich treningów :)
 
Czy chciałaś kiedyś cofnąć czas?
- Kiedyś nie, jednak teraz cofnęłabym czas prawie że do samego początku i w wielu sprawach postąpiłabym zupełnie inaczej, co sprawiłoby, że moje obecne życie zmieniłoby się o 180 stopni

Jakie jest Twoje największe marzenie?
- No cóż... chyba kariera zawodowa oraz rodzina :)
 
Kolor oczu drugiej połówki?
- Najbardziej podobają mi się brązowe, ale jeśli chłopak jest przystojny kolor oczy nie ma znaczenia (mam nadzieję, że o to chodziło)
 
Ulubiony obcy język?
- hiszpański
 
Ulubiony kwiat?
- róża, goździk, orchidea
 
Czy byłaś kiedyś nieszczęśliwie zakochana?
- Tak byłam, raz w gimnazjum, gdyż zakochałam się w koledze (tak wiem, wielka miłość w gimbazie heh)
 
Jakbyś nie nazywała się tak, jak się nazywasz, jakbyś chciała mieć na imię? 
-  Mnie najbardziej podobają się imiona Marta, Edyta oraz Katarzyna

Czy często masz w pokoju bałagan?
- Kiedy nikt do mnie nie przychodzi, nie mam motywacji by sprzątać
 
Jaki masz kolor oczu?
- Szaro- zielony, szaro- niebieski
 
Jaki masz kolor włosów?
- Naturalny miałam ciemny blond lecz teraz mam tlenione

BLOGOWANIE

Co Ci daje blogowanie?
- Muszę się jakoś "wyżyć" pisemnie. Wiem, że coś wiem i chciałabym się podzielić moją wiedzą, opinią z innymi a nóż się przyda :)
 
Do kiedy chcesz prowadzić bloga?
- Nie mam pojęcia. Pewnie do kiedy będę mieć i pomysły
 
O czym piszesz bloga?
- Dużo by tu pisać, ale można to znaleźć w zakładce O MNIE

JEDZENIE

Ulubiony napój/ słodkości/ chrupki?
- Napój: woda mineralna gazowana- Cisowianka
- Czekolada mleczna Milka
- Kukurydziane Bingo








A WY? ZGADZACIE SIĘ CHOCIAŻ W 1% ZE MNĄ?
:)

niedziela, 1 grudnia 2013

Moja przygoda z silikonami


Przez ostatnie kilka lat stosowałam apteczne szampony z Biovax. Nie doceniałam ich, bo wypróbowałam prawie wszystkie rodzaje szamponów+odżywki w saszetkach, w sprayu; maski.
Coś mnie jednak pod koniec wakacji nawiedziło, żeby zakupić szampon, jaki używa większość społeczeństwa. Pierwszy szampon wypróbowałam szampon NIVEA Intensiv Repair mojej babci. Pięknie pachniał, byłam zapachem po prostu oczarowana, bo Biovax tak ładnie nie pachniał. Na początku włoski też były mięciutkie :)
Potem jednak poszłam do najbliższej drogerii, gdzie za 400ml (mniej więcej) szamponu z Dove i z Garniera zapłaciłam 12-14zł.
Wydawało mi się, że jest OK, ale już po miesiącu stosowania zaobserwowałam niemiłe zmiany :(


Tutaj takie orientacyjne tabele. Przepraszam, że takie małe, ale można powiększyć.

Ostatnio jak przeczytałam, jaki wpływ mogą mieć silikony na włosy, sprawdziłam wszystkie moje produkty do włosów.
Okazało się, iż miałam ich więcej niż się spodziewałam...



 Dove Intensiv Repair- tyle dobrych opinii się nasłuchałam, a tu rozczarowanie 
 Garnier Fructis FRUITY PASSION- oprócz świeżego, owocowego zapachu plusów brak
Joanna Ultra Color System- właściwie to szampon niwelujący żółty kolor, więc nie oczekiwałam od niego zbyt wiele

Gliss Kur Hair Repair- jak na odżywkę z silikonami to włoski po niej nie za dobrze się rozczesują
NIVEA Intensiv Repair- w sumie to i tak z wszystkich silikonowych badziewi to ona jest najlepsza
Gliss Kur Hair Repair (odżywka w spray'u)- zawiera Cyclomethicone, czyli silikon nierozpuszczalny w wodzie, którego lepiej unikać
eliksir prostujący włosy Marion- zapowiadało się tak dobrze.... fajny zapach, kolor, konsystencja....
Jednak ma silikony! Było do przewidzenia...

Ziaja (maski do włosów)- myślałam, że Ziaja to "normalna" firma a okazuję się, iż nawet ona ma kosmetyki, w których skład wchodzą silikony

L'biotica Biovax- teraz to już się zawiodłam, żeby nawet taka porządna firma miała w składzie kosmetyków silikony? A tak im ufałam...


Silikony to takie substancje, które wypełniają ubytki we włosie, "otulają" go od zewnątrz dookoła.
Ktoś by mógł powiedzieć "Ale to chyba dobrze?". Otóż mi nikt nie wmówi, że to dobrze. To jest w pewnym sęsie składnik nafty (opiszę to dokładnie w poście poświęconym silikonom).
W małym stopniu jest dopuszczalny, ale później mocno obklejony włos jest ciężki i opada.
Na zniszczone włosy też nie jest to najlepsze wyjście, ponieważ jak zniszczony włos jest oblepiony to owszem, wygląda na zdrowszy, ale przez to nie docierają do niego substancje odżywcze z masek i innych produktów do włosów np. olej.
Ktoś, kto zniszczenia ukryje pod silikonem, po zastosowaniu szamponów bez tych substancji zobaczy, iż włosy są suche, szorstkie i matowe. Jednak takie włosy świetnie wchłaniają dobre czynniki z masek czy odżywek.
 
Mój plan:
Teraz już i tak nic nie zrobię. Mam i tak tego za dużo, a szkoda mi tego wyrzucać. Ponieważ zbliża się zima, zużyję i obkleję te włosy. Gdy mi się skończą te produkty, będę kupować szapony, odżywki i maski bez silikonów.
To jest również nauczka dla mnie za to, że nie czytałam składu.
 
 
 
Ten post dotyczy głównie moich produktów, ale w następnym poście opiszę dokładnie: działanie, rodzaje silikonów, parabeny... itp.
 Jednak trzeba będzie poczekać, bo w poprzednim poście mówiłam, iż nie będzie mnie 1,5-2 tygodni.
 
 
PRZYPOMINAM RÓWNIEŻ O PYTANIACH, O KTÓRYCH WCZEŚNIEJ PROSIŁAM I JUŻ DZIĘKUJĘ TYM, CO MI JUŻ WYSŁALI NA POCZTĘ








+ chciałam Wam się pochwalić prezentem, jaki ostatnio dostałam :)
czekoladowy słonik z KRAKOWSKIEJ MANUFAKTURY CZEKOLADY
Szczerze mówiąc nigdy o takim czymś nie słyszałam, ale miła była niespodzianka :)

wtorek, 26 listopada 2013

Pytania do mnie, czyli poznajcie mnie lepiej :)

Hej wszystkim :)
W związku z tym, że przez najbliższe 1,5- 2 tygodni mnie nie będzie , gdyż zbliża się koniec semestru, a w szkole i co dzień mam jakiś sprawdzian lub kartkówkę (nawet po 2 razy w ciągu dnia!).
Do poniedziałku jednak zostanę z Wami i postaram się dodać jeszcze jakieś posty :)



Stwierdziłam, iż aby nie było nudno, proszę zadawajcie mi jakieś pytania. Mogą dotyczyć wszystkiego: jak mam na imię, ile mam lat, coś o sporcie, szkole... itp.
Może być po kilka :)

Najlepiej by było, gdybyście pytanka przesyłali mi na maila reventre1000@gmail.com
(ale jak ktoś nie może mailem, to w komentarzach też można pisać lecz mimo wszystko wolałabym na maila, bo wiem, że niektórzy z was chcą, aby pozostały anonimowe)

Wpadłam na ten pomysł, bo już niektórzy z Was przysyłali mi takie pytania i postanowiłam poświęcić temu cały post, żeby nie odpisywać każdemu z osobna. I tak już niektóre pytanie się powtarzają.

Mam jedną prośbę. Otóż zanim zadasz mi pytanie, znajdź u góry zakładkę "O MNIE", bo być może znajdziesz już tam odpowiedź na swoje pytanie.



Z góry serdecznie wszystkim dziękuję :)
Pozdrawiam
Reventre :)







sobota, 23 listopada 2013

Laminowanie włosów- mój sposób

Laminowanie włosów. Na początku ten termin zastanawiał mnie "dlaczego akurat laminowanie?". Teraz wiem, że laminowanie włosów powstało od laminowania np. dokumentów, czyli stworzenia osłonki. W wypadku włosów jest to właśnie sposób na ochronę włosów.
Poza tym ma to też poprawić stan włosków, odżywić je oraz stworzyć właśnie taką "osłonkę".
Oto mój sposób:
Czego potrzebujemy?
- 1 łyżkę żelatyny
- 3 łyżki gorącej wody (nie wrzącej)
- 1 łyżkę odżywki, maski lub oleju

To jest mój skład :)
Żelatyna jest najzwyczajniejsza ze sklepu za 4-5 zł.
Maska do włosów Ziaja intensywna odbudowa
Czepek pod prysznic
Pędzelek do farbowania włosów (mi lepiej się w ten sposób nakłada, ale można też to robić rękami)
Kubeczek
Łyżka

Sposób wykonania:

Do kubeczka wsypujemy 1 łyżkę żelatyny 













Wlewamy 3 łyżki ciepłej wody. Nie może być wrząca. Najlepiej zmieszać gorącą wodę z żelatyną, zmieszać, pozostawić aż trochę wystygnie i zgęstnieje. Można umyć w tym czasie włosy. Jak pojawią się grudki, można wstawić kubek do ciepłej wody. Jednak ja robię trochę inaczej: do żelatyny dodaje 2 łyżki gorącej wody i 1 łyżkę chłodnej wody (najczęściej mineralnej) i bez czekania dodaję odżywkę. To jest dla mnie najlepszy sposób.




I łyżka maski














Ale ja to ja i byłoby dziwne gdybym nie zaczęła kombinować. 
Laminowanie to również częściowe uzupełnienie kreatyny, a że mam w domu kapsułki z kreatyną- nie mogłam się powstrzymać.
Są one dostępne w aptekach, ale nie pamiętam jaki był koszt. Obiecuję, że podam cenę jak tylko się dowiem oraz poświęce więcej uwagi w osobnym poście o tym produkcie, bo jest godny uwagi.



Dodałam do mojej mikstury 2 takie "rybki" z kreatyną. Jak na razie tyle wystarczy.



Tak wygląda już gotowa mieszanka:

Tak gotową mieszankę przy nasadzie nakładam pędzelkiem a na końcach- rękami. Potem nakładam czepek i ręcznik oraz powinnam zostawić na 45 minut, ale zazwyczaj zostawiam na 1,5 godziny. Robię tak co tydzień, czasem co dwa i widać, iż włoski są w lepszym stanie.

PLUSY:
- włoski są po kuracji sypkie
- miękkie w dotyku
- lśnią
- są "lekkie"
- odżywione
- gładkie

Jest jeden, duży minus. Nawet gdy mieszam miksturę, powstają żelatynowe grudki. To zdecydowanie utrudnia aplikację, bo grudki czasem odskakują i całą łazienka jest w żelatynie.
Jednak po nałożeniu czepka i ręcznika skóra głowy rozgrzewa się co powoduje, że żelatyna stopiła się co mi bardzo odpowiada, gdyż z łatwością można było ją zmyć chłodną wodą i nie plątały mi się między włosami jakieś grudki.
Spod czepka czasem "wypełza" mi ta żelatyna i mam cały kark w tej substancji. Najgorzej jak ona zaschnie, bo wtedy trudno jej się pozbyć.


WNIOSEK:
Gorąco polecam wszystkim ten sposób. Jest on dużo lepszy aniżeli nakładanie samej maski, odżywki czy oleju. Ja laminuję włosy tylko raz na tydzień lub dwa, ale to tylko z powodu braku czasu.
 
 
A co wy sądzicie o laminowaniu? :)








poniedziałek, 18 listopada 2013

Zapuszczanie włosów z drożdżami

Chcę, by moje naturalne włoski odrastały zdrowe :)
Słyszałam o piciu drożdży. Weszłam głębiej w temat. Słyszałam, że najpopularniejsze drożdże to są DROŻDŻE BABUNI
Przez chwilę zastanawiałam się jak by to było gdybym zaczęła je pić według przepisu:
1. Kostkę 100g pokroić na 4 części, 50g na 2 części
2. Zalać wrzątkiem
3. Odczekać aż wystygnie
4. Opcjonalnie dodać coś na zabicie paskudnego smaku: mleko, cukier, kakao... (ale dopiero po wystygnięciu, bo inaczej mogą sfermentować)

Chciałam się za to zabrać, ale zapomniałam o paskudnym zapachu drożdży. Raz spróbowałam i gdy powąchałam miałam odruch wymiotny, więc nie wyobrażam sobie picia tego co dzień co drugi miesiąc.

Moja mama też mi odradziła. Mimo, że wrzątek to wrzątek to jednak nigdy nie wiadomo co za dziadostwo w tym się znajduje. Mama odradziła mi, powiedziała, iż sama po tym wymiotowała. Ja również stwierdziłam, że nie dość że nie smaczne to na dodatek może nawet otruć! Nieee. Tak to ja się poświęcać nie będę...

Jeśli mam wziąć do buzi drożdże to tylko w postaci tabletek/ kapsułek.

Jednak przecież są maseczki drożdżowe :)
Jest to co prawda stosowanie zewnętrzne, ale zawsze coś.
Oto kilka przepisów, które znalazłam w internecie:
  • 1/2 kostki drożdży
  •  1 łyżkę wody / mleka / soku z aloesu
  • 1 łyżkę nielubianej maski / odżywki
 lub
  • 1/2 kostki drożdży
  • 1 łyżkę jogurtu naturalnego/kefiru
  • 1 łyżeczkę miodu
A teraz parę moich pomysłów:
  • 1/2 kostki drożdży
  • 1 żółtko z jaja kurzego
  • 1-2 łyżki oliwy z oliwek
lub
  • 1/2 kostki drożdży
  • 1 łyżkę jogurtu naturalnego (najlepiej greckiego, ale zwykły też udzie)
  • 1-2 łyżeczek oliwy z oliwek lub innego oleju
  • 1 łyżeczkę miodu 
oraz
  • sok z całej cytryny
  • 1/2 kostki drożdży
  • mleko (najlepiej 1/4 pojemności szklanki)

Właściwie to z tymi maseczkami to możecie kombinować jak chcecie :)
A jak na waszych włoskach drożdże się sprawdzają? Przyspieszają porost choć trochę?


niedziela, 17 listopada 2013

Moje przemyślenia dot. powrotu do naturalnego koloru włosów

Jestem w liceum a pomimo to już mam farbowane włosy. Zaczęłam je farbować w lutym 2012 w II klasie gimnazjum, czyli dosyć wcześnie. Teraz bardzo żałuję tej decyzji. Zaczęło się od niewinnego rozjaśniacza w sprayu z Johna Fried'y, potem usłyszałam o szamponach koloryzujących...
... i tak zaczęła się włosowa katastrofa.
Włosy rozjaśniałam przez całą III klasę gimnazjum, regularnie co 4 tygodnie, na całej długości najczęściej szamponem koloryzującym z Joanny <KLIK>
Najgorsze było to, że praktycznie w ogóle ich nie odżywiałam pomimo częstego farbowania!
W te wakacje dodatkowo je zniszczyłam rozjaśnianiem ze zbyt dużą częstotliwością i teraz mam mocno wycieniowane, suche siano, co widać tu <KLIK>
Zmotywowały mnie zdjęcia w internecie zdrowych, lśniących włosów:
Nie wiem na ile wiarygodne są zdjęcia i naturalność tych pań modelek, ale jak miałam naturalne włosy wyglądały identycznie jak u pani na zdjęciu nr 1 tylko były troszkę gęstrze, ale kolor był identyczny.
Miałam włosy w kolorze ciemnego blondu, który czasem wchodził w popielato- mysi blond.
Miałam włosy gęste, grube, proste jak drut, długie i lśniące- do pozazdroszczenia a teraz co? Przez swoją głupotę mam gorsze niż niejedna dziewczyna w szkole.



Postanowiłam więc zapuszczać włosy. Chciałabym mieć znów naturalne. Nigdy nie lubiłam swojego naturalnego koloru włosów, ale postanowiłam stawić na kondycję a nie na kolor.
O pielęgnacji pisałam w ostatnim poście. Przy takiej pielęgnacji włosy urosły mi 1,5cm/miesiąc co było drobnym sukcesem, ponieważ niewiele wcześniej (na początku września) to w przeciągu 29.08-11.10 włos mi urósł może 1,2cm, czyli porażka.
Teraz jestem zadowolona. Obliczyłam, że jak zostawię te włosy w spokoju, w czerwcu powinnam mieć odrost 9-10,5cm jeśli dobrze pójdzie- efekt ombre.

Chciałabym znów mieć śliskie, gładkie, błyszczące włoski. Teraz mam matowe, porowate i ogólne takie nieprzyjemne w dotyku.


Maski, odżywki itd. będę nakładać głownie przy nasadzie, bo chcę mieć naturalne włosy zadbane od razu od porostu. Nie przejmuję się, że będą mi się przetłuszczać, bo i tak noszę je związane w kucyk, gdyż nie mogę oglądać tych zniszczonych, popalonych końców.


Decyzja zapadła.
Rok temu koleżanka, która jest obcięta na chłopaka (tak krótko) rzekła, iż wraca do naturalnego. Dla mnie było to nie do pomyślenia. Teraz żałuję, że nie wpadłam też na ten pomysł wtedy, kiedy ona, bo już miałabym najprawdopodobniej albo całe, albo większość włosów naturalnych (mam króciótkie za ramiona). Jednak cieszę się, że olśniło mnie teraz a nie np. po studiach, kiedy zaczęłyby mi wyrastać powoli siwe włoski.
O efekt "tłustych włosów" nie boję się, bo i tak mam związane.
Obecnie wyglądają tak:
Odrost ma średnio 1,5cm (piszę "średnio", bo włosy na głowie rosną z różną prędkością).
Jestem zadowolona, że w 1 miesiąc i 1 tydzień mam taki odrost. Ostatnio na farbowaniu u fryzjera byłam 11.10. Jeśli włosy w tym tempie będą rosły cały czas to w czerwcu odrost będzie miał 10,5cm, co byłoby podobne do efektu ombre.

Znalazłam artykuł jak wrócić do naturalnego koloru.
Pisali tam:
" Czujesz, że naturalność to jest to? Niestety, powrót do koloru, jaki dała Matka Natura, to proces długotrwały – może się okazać, że będziesz potrzebowała nawet 18 tygodni! Oczywiście zapuszczanie włosów i eksponowanie odrostów nie wchodzi w grę. Najlepszym sposobem, zdaniem fryzjerów, jest robienie gęstych pasemek w odcieniu zbliżonym do naszego. Jeśli będziesz zgłaszała się do gabinetu na taki zabieg raz na sześć tygodni, uzyskasz najlepsze rezultaty. Po trzykrotnym farbowaniu może okazać się, że kolory się wyrównały."
Moje odniesienie:  Po pierwsze 18 tygodni to 4 miesiące i 2 tygodnie. Musiałybyśmy mieć krótkie włosy, żeby nam urosły w 18 tygodni. Po drugie dla niektórych eksponowanie odrostów wchodzi w grę np. u mnie. Po trzecie robienie gęstych pasemek w kolorze zbliżonym do naszego to też farbowanie farbą, więc jak mamy wrócić do naturalnego, zdrowego koloru, jak ciągle robimy pasemka.


Mam nadzieję, że wytrwam bez farb chemicznych.
Trzymajcie kciuki ;)

niedziela, 10 listopada 2013

Zmiany na blogu: TAK czy NIE?

Cześć wszystkim!
Tak się zastanawiam, czy nie zmienić nazwy bloga. Kiedy zakładałam bloga, spodobało mi się REVENTRE. Miałam wszystko z tym słowem: nazwę bloga, maila itp.
Jednak parę osób napisało mi na prywatnych, że to dziwnie brzmi lub nawet budzi kontrowersję (nie wiem czemu).
Chociaż ja też bym wolała już zmienić nazwę na jakąś fajnie brzmiącą, może nawet z ciekawym znaczeniem....
Chciałam ogólnie zmienić wygląd bloga: obraz w nagłówku, nazwę oraz tło. Chciałam ustawić motyw taki bardziej wakacyjny, podróżniczy, bo stwierdziłam, iż wakacje i słońce mile kojarzą się każdemu.
Jednak nie mogę się zdecydować.




Byłabym wdzięczna za porady :)
Z góry dziękuję ;)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...