Music

środa, 14 sierpnia 2013

Farbowanie na pralinkę

Zazwyczaj stosowałam zwykłe farby z Joanny bądź Garniera, ale znajoma poleciła mi koloryzację w piance- Schwarzkopf Perfect Mousse. Nie byłam na początku do tej farby przekonana, ale potem zmieniłam zdanie.
Wybrany przeze mnie odcień to 750 Pralina
Opakowanie zawiera:

- aplikator
- buteleczkę z emulsją rozwijającą
- żel koloryzujący
- odżywkę
- instrukcję
- rękawiczki

Przed farbowaniem:
Jak widać włosy wcześniej miały odcień trochę wchodzący w rudy a odrosty były już dosyć widoczne


Po farbowaniu:
Odrosty zostały pokryte a włosy przybrały ładny, jasnobrązowy odcień


 Specjalnie zrobiłam też zdjęcie pianki, gdyż na początku przeraziła mnie swoim kolorem.

Nie byłam przekonana do tej farby, ale teraz zdecydowanie mogę powiedzieć TAK!
Jest to koloryzacja trwała, bez amoniaku, więc nie niszczy włosów.
Po zmieszaniu składników nie było całe 100ml jak jest w większości farb, ale sama pianka okryła całe moje dosyć długie i grube włosy a nawet starczyłoby na jeszcze więcej.
Odżywka dołączona do zestawu ma 22,5ml i mi starczyła na 2 razy. Włosy po niej ladnie pachniały oraz był mięciutkie w dotyku.
Farba ma jeden minus- dosyć szybko się wypłukuje chociaż u mnie i tak wytrzymała dosyć długo, ale będąc na wakacjach i wchodząc codziennie do basenu nawet po 2- 3 razy dziennie to odcień był trochę wypłukany

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...