Music

środa, 23 października 2013

50 faktów o mnie

Za oknami złota jesień, dziś wyjątkowo ładna pogoda: ciepło, słoneczko (przynajmniej u mnie).
Na samym początku napisałam post Parę słów o mnie , jednak to było tylko te parę słów. Teraz chciałabym przedstawić.... faktów o mnie :)

1. Mam na imię Hania

2. Uczęszczam do LO na profil biol-chem-fiz

3. Od małego uwielbiam kolor zielony 

4. Kocham podróże
5. W 2012 roku zjeżdżałam z jednej z najwyższych zjeżdżalni w Europie- Tower of Power
6.  Uwielbiam zapach świeżo skoszonej trawy
7. Widząc osobę palącą lub pijącą nieustannie alkohol- czuję do tego kogoś niesmak
8. Jako dziewczyna nie lubię dostawać kwiatków ani czekoladek
9. Nie znoszę olewania i ignorowania. Jak widzę, że ktoś kogoś nie słucha, "odpycha" go podczas gdy jest pochłonięty rozmową z innymi... aż mnie coś trafia. Wiem co to znaczy, bo przez całe gimnazjum miałam takie koleżanki, które miały taki charakter i mnie olewały. Czasem robiło mi się bardzo smutno :(

10. Podczas burzy lubię wejść pod kocyk, zrobić sobie kakao i oglądać TV lub czytać blogi
11. Jestem zmarzluch! O wiele bardziej znoszę kilkadziesiąt stopni na plusie niż -10 stopni.
12. Od kilku lat trenuję tenisa ziemnego. Mam też kilka sukcesów na koncie :)
13. Przez 3 lata jeździłam konno, jednak zamknęli najbliższą mi stajnię 4 lata temu i od tego czasu nie wsiadłam na konia

14. W 2011 roku byłam w Turcji i w hotelu u jednego Turka zrobiłam licencję na windsurfing 
15. Kiedy gram na korcie podczas upałów, większość moich przeciwników nie wytrzymuje fizycznie z gorąca w przeciwieństwie do mnie
16. Moim marzeniem jest mieć długie, proste, równej długości włosy w kolorze naturalny jasny blond
17. Czasem jestem "nocny Marek". Wolę czasem zarwać nockę, ale wstać później
18. Moimi ulubionymi zwierzętami są konie
19. W wieku 10 lat wymyśliłam własną nazwę kwiatu- Nataleoni. Z wyglądu miał przypominać orchidee
20. Co roku moja rodzinka organizuje zjazd rodzinny, dzięki czemu wszyscy utrzymują stale ze sobą kontakt
21. Często zdarza mi się ranić innych mówiąc wprost to, co myślę
22. Większość moich świadomych snów nie ma najmniejszego sensu
23. Uwielbiam filmy katastroficzne
24. Oglądałam wszystkie odcinki "Katastrofa w przestworzach"
25. Od końca października 2010 roku przez pewien czas moim największym marzeniem było zostać pilotem cywilnym. To marzenie utrzymywało się 2-2,5 roku, jednak później przyszedł czas wyboru profilu w LO i wtedy ukazał się mój antytalent matematyczny
26. Nie lubię kształtu swojego nosa
27. Nie lubię czytać lektur szkolnych
28. Najbardziej lubię czytać magazyny o zdrowiu i urodzie
29. Nie umiem rysować :(
30. Mam talent do języków. W szkole uczę się angielskiego i niemieckiego (niemca nie cierpię). Po angielsku dogadam się bez problemu. Dodatkowo biorę lekcje z hiszpańskiego (jako jedyna ze szkoły!) i planuję z niego pisać maturę
31. Nie mam cierpliwości do czekania, aż lakier na paznokciach wyschnie przez co czasem mam odciśniętą pierzynę 
32. W szkole najbardziej nie cierpię: matmy, niemieckiego i geografii. Nie jestem w stanie ogarnąć tych przedmiotów
33. Nie brzydzi mnie widok krwi, nie może mnie brzydzić, bo planuję iść na medycynę
34. Potrafię słuchać jednej piosenki cały dzień
35. Rano, przed szkołą, moje łóżko wytwarza tak silne pole magnetyczne, że nie jestem w stanie się podnieść <heh>
36. Mam 165 cm wzrostu 
 
37. Uwielbiam uczucie, gdy ktoś mizia mnie palcem po plecach. Nie mam łaskotek :)
38. Zazwyczaj noszę biżuterię "z przesłaniem". Jest to mój wisiorek- serduszko i 2 pierścionki. Nigdy się z nimi nie rozstaje
39. Drugim moim największym marzeniem jest skoczyć ze spadochronu
40. Trzecim marzeniem- nauczyć się surfować, jednak u nas możliwy jest tylko windsurfing, bo nie ma takich fal na surfing jak na np. Hawajach
41. Lubię ryzyko, ale dbam o bezpieczeństwo. Na nartach lub na rowerze zawsze zakładam kask w przeciwieństwie do niektórych moich znajomych. Co z tego, że głupio wyglądam? Lepiej głupio wyglądać w kasku niż pięknie bez głowy.
42. Cechą, jakiej w sobie nie znoszę to to, iż jestem wyjątkowo niefotogeniczna . Czasem ktoś jest brzydszy ode mnie a na zdjęciach (przypadkowych) wychodzi jak bóstwo a ja jak środka Marysia
43. Przez ostatnie wakacje miałam wszystkie kolory włosów na głowie wchodząc od czarnego po jasny blond
44. Mam 4 lata młodszą siostrę
45. Moją ulubioną firmą rakiet tenisowych jest mniej już znany Dunlop
46. Cenię w ludziach szczerość i sympatię
47. Nie na widzę, gdy ktoś mnie olewa. Rozumiem, że jakaś osoba może mnie nie lubić, ale to nie znaczy, że ma odwracać głowę gdy mówię i mnie nie słuchać. Tak robią osoby, których ego przerosło IQ
48. Cenię ludzi z pasją. Zawsze uważam, że jak ktoś ma pasję to jest z nim o czym porozmawiać. Nie musi to być zawsze awykonalne, pomimo iż ktoś może nie mieć kasy np. kiedy jeździłam konno- płaciłam za jazdę, jednak był w stajni też chłopak, którego nie było na jazdę stać a był jednym z najlepszych młodych jeźdźców w Polsce. A jak? No więc po prostu udzielał się społecznie: wyprowadzał konie, dawał im siana, poił i ogólnie zajmował się nimi (później ujeżdżał też nowe konie w stajni) a w zamian za to dostawał darmowe lekcje, szkolił się, jeździł na zawody i teraz kończy szkołę i planuje zostać zawodowcem.
Więc nikt mi nie powie: "Będę leżał na kanapie, bo mama nie ma kasy na [jakaś tam rzecz]". To jest tylko wymówka
49. Uważam, że nie ma rzeczy niemożliwych
50. Piszę bloga, żeby podzielić się z innymi moja wiedzą na dany temat, może też pomóc innych. Robię to z pasją i dla przyjemności :)






To nie są wszystkie moje rzeczy, które mogłabym Wam przekazać, ale na pewno będziemy się zgadzać choćby z jednym z tych 50 punktów :)





Pozdrawiam wszystkich serdecznie!
Reventre


poniedziałek, 14 października 2013

Pożegnanie lata :)

Dzisiaj chciałabym opowiedzieć krótko o mojej ostatniej wyprawie do lasu  . Zdjęć swoich nie mam, ale udało mi się zrobić parę fajnych fotek grzybków, które razem zebraliśmy oraz pięknego krajobrazu.
To niedzielne popołudnie, pomimo że nie spędzone na sklepach (tak jak niektóre nastolatki mają to w zwyczaju) tylko wyprawka w niedzielę po południu na spacerek z chłopakiem :)
Dla mnie nie ma nic lepszego!
Wiem, iż lato skończyło się 23 września, lecz pogoda w tym tygodniu nam wyjątkowo odpowiadała!
 W niedzielę rano, gdy tylko wyszło słońce postanowiłam ściągnąć Maksa do mojej kuzynki (u której nocowałam). Wybraliśmy się tylko we dwójkę do lasu w niewielkiej wsi.
Słonko świeci, grzybki rosną, ptaszki śpiewają, po prostu żyć nie umierać!
 Droga do której doszliśmy widziana z boku....
...a tu z przodu. Zrobili asfalt przez co niestety było trochę więcej osób i rowerzystów niż zwykle :(


Widzieliśmy:

 1) Bardzo okazałe maślaki....



 2) Psiaki....


3).... i muchomory




Ja znalazłam muchomora gładziutkiego bez kropek


Za to Maksiu znalazł muchomora, który jak to określił miał "wzdęcia" hehe :)





Pomimo kilku nieudanych prób znalezienia grzybów jadalnych i nierobaczywych , przemierzaliśmy leśne ścieżki....



























..... i pola :)


















Udało nam się nawet znaleźć roślinę pod ochroną- Dziewięć sił
 I jeszcze takie coś czego nazwę pamiętałam, ale zapomniałam, jednak jak sobie przypomnę to na pewno napiszę


A tu już kończy się nasza podróż



A szkoda, bo pogoda dosyć ładna, słonko, kilkanaście stopni na "+", niedzielne popołudnie....
Świętowaliśmy ostatni dzień, kiedy dało się jeszcze gdzieś wyjść, bo później zapowiadają już tylko pogorszenie pogody...

Sztuka bycia fotogeniczną!

Hej dziewczyny i chłopaki!
Długo mnie tu już nie było, bo czas goni, ale w nagrodę postanowiłam Wam pokazać artykuł, który zrobił na mnie wrażenie.
Otóż ja swoich zdjęć na bloga nie wrzucam, ponieważ chcę pozostać anonimowa, jednak kto mnie zna to wie, że nigdy nie należałam do najbrzydszych, niektórzy osobnicy przeciwnej płci mówili mi nawet, że mam figurę modelki.
Jednak jak ktoś widzi jak wychodzę na zdjęciach..... mogiła.
Profesjonalny fotograf by mi się przydał, ale nie zamierzam wydawać na to niepotrzebnie kasy :)
Postanowiłam poszperać trochę na necie i znalazłam ten artykuł KLIK
Pisze w nim w miarę zwięźle i wyraźnie co należy robić, korygować, co wziąć pod uwagę oraz jakie pozy przyjmować podczas wykonywania zdjęć.
Mnie zawsze nerwy brały, że osoby, które w rzeczywistości są dużo brzydsze ode mnie, wychodzą 100 razy lepiej na zdjęciach niż w rzeczywistości (ale wy chyba znacie to uczucie :) )
Tak więc dlatego chciałam podzielić się Wami tym artykułem. Może ktoś z Was już go kiedyś widział, ale nie zaszkodzi tutaj wkleić :)
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...